W Sanoku udało się uratować 91-letnią kobietę dzięki czujności lokalnej mieszkanki

Ekstremalnie niskie temperatury zimowe stanowią realne niebezpieczeństwo, szczególnie dla osób starszych i bezdomnych. Niestety, każda zima przynosi smutne wiadomości o kolejnych ofiarach wychłodzenia, które często kończą zmagania ze śmiercią. Ale wiedza o tym, że jedno połączenie pod numer alarmowy 112 może być różnicą między życiem a śmiercią, jest nieoceniona. W jednym z takich przypadków, na ulicach Sanoka, 91-letnia kobieta została uratowana dzięki czujności jednej z miejscowych mieszkanki.
W sobotni wieczór, około 22:00, na ulicy Kwiatowej w Sanoku, pewna kobieta dostrzegła starszą panią. Wydawało się, że ubiór seniorki nie był dostosowany do panujących warunków pogodowych, a jej zachowanie sugerowało, że mogła być zagubiona. Kobieta, która zauważyła te niepokojące sygnały, postanowiła natychmiast powiadomić służby ratownicze.
Policja przybyła na miejsce i udzieliła koniecznej pomocy starszej kobiecie, ustalając przy tym, że ma ona 91 lat. Okazało się, że seniorka nie była w stanie przypomnieć sobie drogi do domu i wydawała się być zdezorientowana. Zważywszy na jej stan zdrowia, ratownicy medyczni podjęli decyzję o przetransportowaniu jej do szpitala. Dzięki szybkiej i odpowiedzialnej reakcji, możliwe było uniknięcie tragedii.