Miejsce spoczynku Franciszka Löwy będzie uratowane
Zachować pamięć o bohaterze
Franciszek Löwy był żołnierzem Wojska Polskiego w stopniu kapitana, walczył o niepodległość Polski, krótko sprawował też urząd wójta gminy Komańcza. Zmarł 14 lutego 1968 roku a dwa dni później spoczął na cmentarzu przy ulicy Jana Matejki w Sanoku. Grób, w którym rozpoczął bohater jest rodzinnym grobowcem rodziny Löwy. Wyróżnia go rzeźba Chrystusa, niosącego krzyż na barkach. Grobowiec figuruje w rejestrze obiektów zabytkowych. IPN wpisał go do ewidencji grobów weteranów walk o Wolność i Niepodległość Polski w 2020 roku.
W jakim stanie jest grobowiec?
Niestety, zabytek znajduje się w opłakanym stanie. Samo to, że znalazł się w ewidencji IPN nie spowodowało, że ktoś wziął się na jego renowację. Mało tego – w ostatnim czasie słyszało się opinie, jakoby grobowiec należało zburzyć. Faktem jest, że koszt odnowy zabytku jak i przeprowadzenie niezbędnych zabiegów konserwatorskich wiąże się z dużymi kosztami. Pojawiło się więc pytanie: kto za to zapłaci?
Skąd nadszedł ratunek?
Sprawy w swoje ręce wzięło Stowarzyszenie Opieki nad Starymi Cmentarzami w Sanoku. Początki nie były jednak łatwe, gdyż jak się okazało, wspomniane już koszta odnowy i konserwowania grobu były zbyt duże. Stowarzyszenie wystąpiło więc do IPN z kolejnym wnioskiem. Tym razem sprawa dotyczyła prośby o przyznanie dotacji na remont grobowca. Potrzebna była do tego wymiana odpowiedniej dokumentacji oraz dokonanie kilku uzgodnień, aż wreszcie IPN zgodził się na finansowe wsparcie przedsięwzięcia. Niedługo jednak trwała radość tych, którzy chcieli uszanować pamięć bohatera.
Kolejnym problemem okazało się znalezienie kogoś, kto mógłby w sposób rzetelny i fachowy podjąć się renowacji grobowca. Potrzeba było bowiem takich osób, dla których budowlanka nie stanowiłaby tajemnicy, ale które posiadałyby również uprawnienia konserwatorskie. Życie pokazało, że znalezienie takiego wykonawcy w Sanoku wcale nie jest łatwe.
Wreszcie ruszą prace renowacyjne
W końcu udało się znaleźć odpowiedniego wykonawcę. Pracami pokieruje dr Mariusz Wrona, który zajmuje się pracą naukową na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych i który jest specjalistą konserwacji dzieł sztuki. Teraz, kiedy już udało się zebrać odpowiednie środki oraz wiadomo, że remontem grobowca zajmie się odpowiednia osoba, można być spokojnym o pamięć Franciszka Löwy. Dzięki temu jego grobowiec będzie nie tylko pamiątką dla przyszłych pokoleń ale też nadal będzie mógł służyć jako pomnik bohaterów Wojska Polskiego.